W zeszłym tygodniu sprawdziliśmy najlepszy survival zombie które udało nam się znaleźć i rozmawialiśmy o popularności gier osadzonych w apokalipsie zombie i zajęło nam nie więcej niż tydzień, aby mieć kolejną próbkę z Żywe trupy nasz świat, z którego premiery skorzystamy, aby wyróżnić kilka z najlepszych gry inspirowane serialem de Google play i App Store.
The Walking Dead
Nie możemy rozpocząć tej pierwszej piątki (+5) z innym tytułem niż ten The Walking Dead de wskaźnik, który jest wielkim pionierem gier inspirowanych serią i do dziś jest gwiazdą katalogu tego opracowania. Od czasu premiery aż do teraz, w dodatku nie przestał się rozwijać i mamy już do dyspozycji nie mniej niż trzy sezony, oprócz spin-offu poświęconego Michonne. Przypuszczamy, że będzie bardzo niewielu, którzy jeszcze tego nie znają, ale myśląc o nich i na wszelki wypadek warto powiedzieć jako prezentację, że jest to gra przygodowa którego główną atrakcją jest staranność narracji, trudne decyzje, które nam przedstawia i różnorodność zakończeń, które są w konsekwencji generowane.
The Walking Dead No Man's Land
Kolejnym tytułem, który z biegiem czasu stał się jednym z najważniejszych klasyków dla fanów serii i który konsekwentnie zbiera bardzo dobre oceny od czasu swojej premiery, jest to The Walking Dead No Man's Land. Tutaj też znajdziemy historię pełną skomplikowanych decyzji, ale tak naprawdę jest to gra, w której wymiar narracyjny nie jest tak ważny i choć w tej przygodzie, w której znajdują się emblematyczne sceny serialu, towarzyszy nam Daryl i inne postacie. skrzyżowane , to co naprawdę się tutaj liczy, to pokazanie naszego talentu do estrategia jeśli chodzi o posuwanie do przodu naszej grupy ocalałych.
The Walking Dead Droga do przetrwania
Kolejna gra, która od dawna jest w App Store i Google Play, ale wciąż jest opcją równie ciekawą jak pierwszego dnia (choć prawdą jest, że nie tak ceniona jak Ziemia niczyja) jest to The Walking Dead Droga do przetrwania, który również pokazuje wpływ gry Telltale i po raz kolejny sprawia, że konsekwencje naszych decyzji są kluczowym elementem pozwalającym na uzależnienie się od fabuły. Podobnie jak w poprzednim, w każdym razie narracja schodzi nieco na dalszy plan i znów kluczowa jest strategia, choć tutaj elementy gier rola (progresja dla postaci itp.) mają większą wagę.
Żywe trupy nasz świat
Pomimo tego, że nie do końca spotkała się z dobrym przyjęciem, zaryzykujemy wyróżnienie w pierwszej piątce właśnie prezentowanego Żywe trupy nasz świat, bo przynajmniej musimy uznać, że jest to oryginalna perspektywa, jeśli chodzi o proponowanie gry opartej na serialu (musimy wyjść na ulicę i „czyścimy” hordy zombie, aby nasz obszar był czysty), podczas gdy poprzednie gry są bardzo lubiane przez fanów, ale już widzieliście, że ostatecznie mają ze sobą wiele wspólnego. Co może być interesujące, to przetestowanie tego, już ostrzegając, że rozszerzona rzeczywistość nie zawsze działa tak, jak się spodziewaliśmy, chociaż wydaje się, że błędy i błędy są naprawiane.
Strach The Walking Dead: Dead Run
Inną grą, która wykracza nieco poza granice ustalone przez klasykę i której nie zaszkodzi spróbować w danym momencie, gdy chcemy zagrać w coś bardziej zrelaksowanego, jest to Strach The Walking Dead: Dead Run, które po nazwie można już sobie wyobrazić, po pierwsze, że opiera się na spin-off osadzony w Los Angeles, a nie w oryginalnej serii, a po drugie, że jest biegacz. Aby być grą tego typu, w każdym razie trzeba ostrzec, że akcji jest znacznie więcej, niż można by się spodziewać, a wykazanie się pewną umiejętnością posługiwania się bronią będzie tak samo ważne, jak nasz refleks, aby poruszać się na pełnych obrotach.
Umarli na przejściu
Chociaż jest jeszcze kilka innych gier inspirowanych bardziej bezpośrednio serią (March To War, pinball...) jako dodatek w tej pierwszej piątce i podążając za nieco bardziej zrelaksowaną linią zaleceń, którą zakończyliśmy, jesteśmy zamierzam postawić na dodanie tego Umarli na przejściu, że już można sobie wyobrazić, że to nic innego jak klon Crossy drogowe skrzyżowane z The Walking Dead, i chociaż może to nie brzmieć całkiem atrakcyjnie, prawda jest taka, że jest to dość zabawna gra na spędzenie czasu. Oczywiście, podobnie jak w przypadku Dead Run, trzeba mieć na uwadze, że rozgrywka jest nieco bardziej krwawa niż w zręcznościówce, z której jest inspirowana.