W ostatnich dniach trochę zamieszania po wypowiedzi prezesa jednej z firm-dostawców Apple, która może sprawić, że ludzie zrozumieją sprzedaż iPada mini utknęła w martwym punkcie. Słowa Jasona Chenga, dyrektora generalnego Pegatron, skarżyły się na utratę zysków spowodowaną spadkiem popytu na ich usługi. Wypowiedzi zostały ekstrapolowane i natychmiast weszły w dynamikę śnieżnej kuli.
Niedawno Cheng, za pośrednictwem strony internetowej firmy, zaprzeczył, jakoby wyraźnie powiedział, że jego wyniki mają związek z małym tabletem Apple i zidentyfikował źródło konfliktu w błędna interpretacja specjalistycznych mediów. W rzeczywistości Pegatron zajmuje się nie tylko dostarczaniem części Apple do iPada mini, ale także kilkoma iPhone’ami, a nawet Surface’em Microsoftu. W rzeczywistości tajwańska firma poinformowała, że nadal nie opublikowali wyników finansowych za drugi kwartał roku, oczywiście, nawet ich prognozy. Ponadto mają Myśl o zwiększeniu siły roboczej o 40% 100.000 XNUMX pracowników w drugiej połowie roku, przewidywalnie dla nowej partii produktów z Cupertino.
Więcej danych, aby pokazać, że to tylko spekulacje. Pegatron zwiększył zyski o 81% w pierwszym kwartale 2013 r. W porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
Skonsultowano się z innymi dostawcami, którzy potwierdzili, że w żadnym przypadku nie ma mniejszego popytu na części niż oczekiwano. Co więcej, jeśli dostawca Apple przestanie przyjmować zamówienia, to nic nie znaczy, ponieważ kalifornijska firma pracuje w krótkich terminach i wiele firm jednocześnie. W ten sposób, jeśli nie jesteś zadowolony z tego, co robi jeden z twoich partnerów, możesz odciążyć produkcję i przekazać ją innemu, który da ci więcej pewności siebie.
źródło: Świat wiadomości na Maca