Kiedy Motorola był w rękach Google pracuję w super tablet z Androidem który nigdy nie widział światła, ale teraz z Lenovo długo oczekiwana może w końcu się spełni Tablet Moto, najwyraźniej z bardzo szczególnym podejściem, które ma na celu przekształcenie go w potężna alternatywa dla profesjonalnych tabletów z systemem Windows.
Moto Tablet: wyzwaniem jest umieszczenie Androida na szczycie Windows
Jasne jest, że istnieje luka do wypełnienia w dziedzinie tabletów i jest to dość ważna, ponieważ wypełnienie jej może być kluczem do dalszego postępu w konsolidacji ery post-PC, którą ogłosił Steve Jobs w swoim czasie, i czyli przynieść narzędzia produktywności wystarczajaco aby bardziej przystępne cenowo urządzenia.
Rzeczywiście, dziś możemy znaleźć bardzo solidne urządzenia do konsumpcji treści za niecałe 200 euro, a nawet 100 euro, a jeśli nie mamy problemów z budżetem, możemy znaleźć tablety, które doskonale zastąpią laptopa, ale jeśli potrzebujemy wydajnego urządzenia pod względem stosunkowo przystępnej wydajności, sprawy są bardziej skomplikowane.
Istnieje wiele różnych aktorów, którzy próbują wykorzystać tę lukę, ale wydaje się, że żadna z obecnych alternatyw nie zdołała tego w pełni osiągnąć: z braku widzenia, co może się zmienić wraz z Okna 10 S, postaw na niedrogi tablet z systemem Windows oznacza zaakceptowanie wystarczających ograniczeń, chyba że odważymy się wejść w pole low-cost i choć było kilka prób, brak tabletu Android Udało mu się ugruntować swoją pozycję na tym polu.
Może się to jednak zmienić, jeśli Motorola odnosi sukcesy ze swoim nowym projektem, ponieważ wydaje się, że to wyzwanie, które sobie postawili: uruchomienie tabletu z Android z silnym zaangażowaniem w produktywność a znając trajektorię firmy, zakładamy, że przy Dobry stosunek jakości do ceny.
Jeden z kluczy: wielozadaniowość
Trzeba przyznać, że na razie niewiele wiemy o urządzeniu, ale nieliczne wskazówki, które mamy wyraźnie wskazują w tym kierunku. Na przykład nie ma jeszcze szczegółów specyfikacji technicznych, ale wiemy, że będziesz mieć duży ekrani że kończy syn Premium , który wskazuje na tablet o określonym poziomie.
Wyciekły szczegół, który jest najbardziej odkrywczy, to fakt, że tablet miałby funkcję o nazwie „Tryb produktywności”, nie znamy wszystkich funkcji, które może w końcu zawierać, ale znamy jedną, która ma na celu poprawę wielozadaniowe, podstawowa sekcja pod względem produktywności.
Jak widać na zrzucie ekranu, jedna z rzeczy, która pozwoliłaby nam przynajmniej na to "tryb produktywności”Jest umieszczenie ikon różnych aplikacji na pasek nawigacyjny, co może wydawać się niezwykle proste, ale może znacznie ułatwić przechodzenie z jednej aplikacji do drugiej.
Si Motorola Może nas to zaskoczyć jakimś innym usprawnieniem tego typu i do tego dodamy wszystkie te, które wprowadzał Google Czy w najnowszych wersjach Twojego systemu operacyjnego możemy wreszcie znaleźć urządzenie, które naprawdę poradzi sobie z tabletami? Windows? Będziemy musieli poczekać, aby to zobaczyć, ale warto wiedzieć, że przynajmniej pracuje się, aby to osiągnąć. Co myślisz?