LG V10 kontra Galaxy S6 Edge+: porównanie

LG V10 Samsung Galaxy S6 krawędzi +

Wczoraj w końcu poznaliśmy LG V10, premium phablet, który LG Obiecywał nam od początku roku i już mieliśmy okazję zmierzyć się z niewątpliwie wielkim obecnie bohaterem tej kategorii, iPhonem 6s Plus. Jednak nie na terytorium Android w którym ma się poruszać phablet Koreańczyków, rywalem do pokonania jest właśnie ich rodak, Galaxy S6 edge +, który ukazał się kilka tygodni wcześniej i który ustawił poprzeczkę naprawdę wysoko zarówno w dziale projektowym, jak i w branży Specyfikacja techniczna. comparativa Jest to również dość interesujące, jeśli uznamy, że oba mają dość oryginalne cechy. Co będzie w stanie więcej, w końcu drugi ekran jednego lub zakrzywiony ekran drugiego? Zaczynamy od zmierzenia specyfikacji technicznych obu.

Konstrukcja

Jak to się stało z phabletem Apple, Galaxy S6 edge + ma przewagę w dziale projektowym, jeśli chodzi o materiały, przynajmniej jeśli to, czego szukamy, jak to zwykle bywa, to urządzenie z eleganckimi wykończeniami, ponieważ o ile phablet z LG Oferuje nam silikonową obudowę (która tak, wyraźnie pokonuje opór i jest odporna na zarysowania) Samsung d ma atrakcyjne połączenie szkła i metalu. Oba mają w każdym razie czytnik linii papilarnych.

wymiary

Chociaż jeśli chodzi o materiały, zawsze jest to bardziej kwestia osobistych preferencji, jeśli spojrzymy na wymiary, odnajdujemy wyraźne zwycięstwo dla Galaxy S6 edge + który przy ekranie tej samej wielkości jest znacznie bardziej kompaktowy (15,96 cm x 7,93 przed 15,44 cm x 7,58) i lekki (192 gramów przed 153 gramów), a także całkiem drobniejsze (8,6 mm przed 6,9 mm).

ekran lg v10

Ekran

Jeśli chodzi o specyfikację stricte techniczną mamy do czynienia z dwoma identycznymi ekranami: oba pochodzą z 5.7 cali i mieć uchwałę X 2560 1440 piksele i gęstość pikseli 518 PPI. Jedyną różnicą byłoby to, że ekran Galaxy S6 edge + jest AMOLED i jeden z V10 to jest LCD. Te dane nie są jednak jedyną interesującą rzeczą w tym przypadku, ponieważ phablet z LG Oferuje nam również dodatkowy ekran w celu oszczędzania energii i Galaxy S6 edge + Posiada oryginalne zaokrąglone krawędzie.

Wydajność

Pomimo tego, że w pamięci RAM są związani 4 GB, w procesorze zaletą Galaxy S6 edge + Jest to wymuszone, i to nie tylko ze względu na specyfikacje techniczne ich odpowiednich procesorów (Snapdragon 808 sześciordzeniowy o maksymalnej częstotliwości 1,82 GHz przed Exynos 7420 ośmiordzeniowy o maksymalnej częstotliwości 2,1 GHz), ale przede wszystkim ze względu na wydajność, którą widzieliśmy już w testach porównawczych.

Pojemność pamięci

Zwycięzcą jest tutaj bez wątpienia LG V10, który nie tylko oferuje nam w podstawowym modelu tę samą pamięć wewnętrzną, co lepszy model Galaxy S6 edge + (64 GB), ale daje nam również możliwość rozszerzenia go zewnętrznie poprzez kartę Micro-SD, opcja, której nie mamy w przypadku phableta Samsung.

Nieodebrane połączenie Galaxy S6 Edge

Aparaty fotograficzne

Czekając na możliwość porównania próbek zdjęć obu, musimy podpisać remis, ponieważ w specyfikacjach technicznych są one bardzo zbliżone: w obu przypadkach główny aparat jest 16 MP oraz z optyczną stabilizacją obrazu i przednią 5 MP (chociaż ten z LG V10 jest dualny). Warto jednak wspomnieć, że za pomocą phabletu LG możemy nagrywać w trybie ręcznym, a także ze stabilizatorem optycznym.

Autonomia

Ostatnim słowem w tej sekcji będą testy autonomii, które uwzględnią również jego zużycie (konieczne będzie sprawdzenie, ile energii faktycznie oszczędza dodatkowy ekran urządzenia). LG V10), ale na razie możemy przynajmniej porównać pojemność ich odpowiednich akumulatorów, choć wynik jest absolutną równością, z 3000 mAh w obu przypadkach.

cena

Nadal nie znamy ceny, za którą LG V10 i podobnie jak wczorajszy iPhone 6s Plus, nie możemy nic zrobić, tylko spekulować co do szans, że ostatecznie będzie wyższy niż iPhone XNUMXs Plus. Galaxy S6 edge + i myśląc, że to jeden z najdroższych smartfonów, jakie możemy kupić (800 euro) i że okręty flagowe LG zawsze należały do ​​najtańszych, wydają się dość odległe. W tej chwili wiemy, że Stany Zjednoczone będą kosztować 600 dolarów, ale musimy wziąć pod uwagę, że ceny ostatnio bardzo wzrosły po tej stronie Atlantyku. W każdym razie upieramy się, że to czysta spekulacja i ciekawie będzie zobaczyć, jaka jest różnica. Będziemy uważni, aby poinformować Cię, gdy zostanie wykryty.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.