Wygląda na to, że zwyczajem zaczyna się we wtorki zaczynać od iOS 11 beta o czym mówić, ale nie wydaje się zbyt ryzykowne założyć, że nie potrwa to dużo dłużej, bo z każdym z nich, a zwłaszcza z drugim, mamy większe wrażenie bycia praktycznie przed wersja ostateczna. Sprawdzamy nowy en wideo.
Czy to ostateczny wygląd iOS 11?
Minął dopiero tydzień odkąd otrzymaliśmy ostatnią wersję beta a ta z kolei przyjechała dopiero tydzień po poprzednim, ale też nie możemy się dziwić, że w Cupertino zaczynają biegać aktualizacje teraz tak szybko, bo wydaje się, że za każdym razem są bardziej dopracowane i nie wymaga to aż tak dużego nakładu pracy.
I chodzi o to, że jeśli w zeszłym tygodniu ostrzegaliśmy, że z szóstą praktycznie nie było żadnych istotnych zmian w porównaniu do poprzedniej bety i praktycznie wszystkie były związane z konstrukcja, przybył siódmy bez możliwości wykrycia praktycznie niczego nowego, z wyjątkiem dodania nowego wskaźnika głośności, kilku zmian w ikonach i pewnych modyfikacji ustawień trybu samolotowego (który teraz nie odłącza bluetooth).
Nieuniknione jest myślenie, że w Apple kończą im się prawie żadne poprawki do zrobienia i że lista rzeczy do zrobienia przed oficjalne wydanie iOS 11 Wyczerpuje się i oczywiście chcielibyśmy, żeby tak było. Wraz z debiutem Android Oreo Tak niedawno chęć ogłoszenia nowej aktualizacji dla naszego iPada i iPhone'a jest większa niż kiedykolwiek i mamy nadzieję, że wkrótce zaczniemy otrzymywać wiadomości o wybranej dacie (zaproszenia zawsze przychodzą z dużym wyprzedzeniem i jesteśmy pewni, że niektóre przeciek daje wcześniejszą datę).
Filmy odkryte w wersji beta mogą przewidywać inne wiadomości
Ciekawe jednak, że ta beta wydaje się wskazywać, że iOS 11 jest praktycznie gotowy, a jednak dziś wieczorem programista Kto intensywnie eksplorował wersje beta, odkrył kilka filmów z funkcjami, których nie było w wersji beta. Projekty, które się nie zmaterializowały lub zapowiedź czegoś, co może dopiero nadejść?
Prawda jest taka, że jest szczegół, który wskazuje bardziej na drugie, bo pierwsze wideo nie jest już tak ciekawe (przeciągając w prawo usuwamy centrum sterowania zamiast kamery), ale drugie pokazuje nam jak przy przeciąganiu z pulpit zamiast centrum sterowania wprowadzamy wielozadaniowość.
Ciekawą rzeczą w tej małej zmianie, lub tak się spekuluje, może być część zmian wprowadzonych przez Apple przystosowywać iOS nawet lepiej iPhone 8 co jest tajemnicą jawną, która wyjdzie bez dotykać identyfikatori że, logicznie rzecz biorąc, rezerwuje rozmowę z nami o nich na moment, kiedy wreszcie ujrzy światło. Możemy tylko żałować, że nie musieliśmy długo czekać na to wydarzenie.